tag:blogger.com,1999:blog-8227272987444570568.post264110461363805592..comments2023-03-31T04:05:31.523-07:00Comments on Poganie Wrocławscy: Kilka słów o prezentachPoganie Wrocławscyhttp://www.blogger.com/profile/11304157391195943811noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-8227272987444570568.post-79633159414178574582010-12-24T12:51:18.064-08:002010-12-24T12:51:18.064-08:00O Mikołajach tudzież innych dziwadłach a la mikoła...O Mikołajach tudzież innych dziwadłach a la mikołajowych pisała wcześniej Vrede (chociaż za Dziadka Mroza chyba się nie zabrała) ;-)Isahttps://www.blogger.com/profile/12909765844823074695noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8227272987444570568.post-65207309896493170592010-12-21T10:51:02.623-08:002010-12-21T10:51:02.623-08:00moja babcia pochodziła z bardzooo dalekiej Ukrainy...moja babcia pochodziła z bardzooo dalekiej Ukrainy (za Charkowem) i zawsze twierdziła, że prezenty nam przynosi Dziadek Mróz, a nie Mikołaj albo aniołki.Tissaia de Vriesshttps://www.blogger.com/profile/02512643238296164942noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8227272987444570568.post-13217552177183216112010-12-20T03:32:41.795-08:002010-12-20T03:32:41.795-08:00PS. Nic tak nie cieszy dzieciaki jak prezenty pod ...PS. Nic tak nie cieszy dzieciaki jak prezenty pod diduchem lub od gwiazdora (choć ten ostatni może być dyskusyjny - weźmy jednak pod uwagę, że zwyczaj kolędowania ma zasadniczo pogańska genezę, a na Rusi sam tzw. św. Mikołaj wiązany jest z kultem Welesa)...RODZIMOWIERCAhttps://www.blogger.com/profile/15501374238684127755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8227272987444570568.post-51012697430342852762010-12-20T03:30:28.221-08:002010-12-20T03:30:28.221-08:00> trzej baśniowi królowie..
zasadniczo to (wcz...> trzej baśniowi królowie..<br /><br />zasadniczo to (wcześniej) trzej mędrcy, a jeszcze wcześniej trzej magowie... ;)RODZIMOWIERCAhttps://www.blogger.com/profile/15501374238684127755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8227272987444570568.post-86233680258559153262010-12-20T03:27:42.649-08:002010-12-20T03:27:42.649-08:00Ej, to zabrzmiało jakbym ja dorabiała czemuś ideol...Ej, to zabrzmiało jakbym ja dorabiała czemuś ideologie! :> A ja tylko powtarzam Asusowe powiedzonko o dorabianiu uszu, kiedy się nadarza okazja - bo wyjątkowo lubię tą metaforę :-)<br />A prezenty robiliśmy wczoraj przez caaaaały dzień, więc się wcale nie dziwie, że Skavenowi się przyśniło, a Lahretkę olśniło i wgłębiła się w temat. ;-DVredehttps://www.blogger.com/profile/13844100663572492678noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8227272987444570568.post-58503864659608243782010-12-20T03:15:51.629-08:002010-12-20T03:15:51.629-08:00Oj tam, oj tam. Czasami trzeba trochę, jak to powi...Oj tam, oj tam. Czasami trzeba trochę, jak to powiada Rude z ulicy Kościuszki, podorabiać... czemuś... uszy. Żeby było ideologicznie, magicznie, skomplikowanie, i tak dalej. <br /><br />Poza tym magiczno-rytualno-symboliczna otoczka nie wyklucza pragmatyzmu. A ostatnie zdanie napisało się, bo pasowało na koniec :DIsahttps://www.blogger.com/profile/12909765844823074695noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8227272987444570568.post-43239925808921505332010-12-20T02:48:05.340-08:002010-12-20T02:48:05.340-08:00A nie można do tego podejść pragmatycznie? Ja np. ...A nie można do tego podejść pragmatycznie? Ja np. po prostu uwielbiam dostawać prezenty, jak chyba każdy. :P9https://www.blogger.com/profile/01936923737924987727noreply@blogger.com